niedziela, 5 stycznia 2014

Pseudo przedmowa.

Ale ja nie umiem pisać takich rzeczy.
,,Cześć jestem Aroosa i miło mi Was poznać''
tak bardzo bezsensu.
Może od początku. Moim imieniem oczywiście nie jest Aroosa, to tylko pseudonim, prowadzę ten o blog: http://www.aroosablack.blogspot.com/. Jest też Sakura (która też nie ma tak na imię) która prowadzi ten blog: http://tragic--magic.blogspot.com/. Pytanie, jak się poznałyśmy? Dlaczego stworzyłyśmy razem blog? Zaczęło się tak, Sakura komentowała mój blog, a ja jej, nawzajem sobie pomagałyśmy i doradzałyśmy. Później zaczęłyśmy prowadzić rozmowy na GG *magia internetu* i doszło do tego, że postanowiłyśmy stworzyć coś razem. I to w sumie tyle na temat.
~*~
Tadadam, coś o nas. Obie mamy tak bardzo nie lubiane przez nas imię - Ola. Nieznamy się, ani nawet nie mieszkamy w tym samym mieście. Może najpierw ja zacznę pisać. Mieszkam w zachodniopomorskim (pozdrawiam was wszystkich!), interesuję się jeździectwem (zajmuję się koniem, ale niestety nie mogę jeździć), jestem harcerką (ZHP) i tu od razu chciałabym rozwiać stereotyp. Nie, nie biegamy po domach sprzedając ciasteczka, żeby wygrać rower. Słucham thrash, heavy i death metalu, i w sumie to tyle o mnie. I mogę dodać, że kocham książki Paoliniego, Scotta, Tolkiena, Rowling, Kinga, Riordana i Collins.

~*~
To pora na mnie, co nie? Już tyle to w końcu odwlekam...
To ten... Aroosa już napisała, jak mam na imię i jak się poznałyśmy, więc w sumie nie jestem pewna, czy mam coś do tego dodawać, czy pasują Wam te informacje.
Może ja zacznę coś o sobie (tag, będę kul i rozpiszę się w punktach):
  • mieszkam na dolnym śląsku (również pozdrawiam! choć mi to szczerze wisi i powiewa).
  • słucham j-pop'u, j-rock'a, k-pop'u i k-rocka (ta, to ja chciałam w tym opku Azjatkę, coś nie pasuje? ;^;), czasami też czegoś angielskiego i - ale to u mnie rzadkość - polskiego. Więc ten, jeśli coś polskiego mi się spodoba to musi być naprawdę dobre. Jak Dżem. Nie, nie dżem ta marmoladka czy co to tam, a Dżem-zespół XD
  • oglądam animce i czytam internetowe mangi (bo mama mi nie pozwala kupić tych zwykłych ;^;), a moim ulubionym gatunkiem jest YAOI (czyli rozwijająca się miłość - psychiczna jak i fizyczna - pomiędzy mężczyzną i mężczyzną) =^^=
  • mam mnóstwo wad, m.in. jestem hipokrytką, egoistką i nie wiem dokładnie jakiej wiary, mam uraz do bananów (Boku no Pico: Pico to Chico...) i kotów (bo to takie małe, wredne Lucyfery, co tylko czekają, żeby Cię drapnąć), orientacji nijakiej (tak serio to dokładnie nie wiem, bo nigdy nikogo nie miałam na poważnie i nie spieszy mi się do tego ;-;), nienawidzę przesiadywać w zbyt dużym gronie, bo od razu mi duszno, gdy ktoś mnie zdenerwuje automatycznie jest u mnie na minusie i go nie trawię, jestem chciwa, nie potrafię się dzielić, uważam, iż miłość jaką darzymy rodzinę jest zwykłym obowiązkiem, dlatego gdy skończę liceum zamierzam się wyprowadzić na drugi koniec polski i nie mieć z nimi nic do czynienia. Cały czas okłamuję moich znajomych.
  • chcę zamieszkać w małym mieszkanku w Trójmieście z psem rasy samojed o jakże wielmożnym imieniu - Artutitu (znalazłam to imię w magazynie mojej młodszej siostry, tak jakaś 8-latka nazwała swojego chomika ;-;).
Z mojej strony to tyle... chyba...
Oh, właśnie, jeszcze coś~! Nie przesiaduję już na http://tragic--magic.blogspot.com/, gdyż ten blog zawiesiłam, teraz prowadzę tylko jeden - http://stories-by-sakura.blogspot.com/, aż do odwołania.
to się rozpisałam ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz